Opowiem wam teraz o moim ludzie i o Bursztynowych Równinach - niezwykłej krainie w której żyję. Wiele z tego co wiem o historii mojego ludu, wiem od mojego dziadka. Ile jest prawdy w tym, co mi przekazał? Nie mam pojęcia.W dalekiej przyszłości ludzkość odkryła sposób na podróżowanie w czasie. Przy użyciu nowej technologii olbrzymia ekspedycja została wysłana do odległej przeszłości Ziemi. Cel w jakim została zorganizowana wyprawa został już zapomniany. Nasza cywilizacja została stworzona przez owych przybyszów z przyszłości. Od ich przybycia minęło już wiele setek lat. Ziemię zamieszkują obecnie również elfy i krasnoludy, o tych dziwakach jednak nie wiem zbyt wiele. Moja ciotka mówiła mi, że elfy nie pochodzą z Ziemi tylko z Księżyca, a krasnoludy zamieszkują wielkie drewniane konie, które są puste w środku...
Mieszkamy w krainie Valvanor, znanej również jako Bursztynowe Równiny. Od północy ziemie Valvanoru graniczą z Morzem Przeznaczenia, a co jest na południu, wschodzie i zachodzie - nie pamiętam. Władcą naszego kraju jest król Robhran Sprawiedliwy, którego synowie mają niebieską skórę, a córki chociaż bezpłodne, wspaniale posługują się mieczem. Jego doradcą jest mędrzec zaklęty w ciele dziecka zrobionego z wosku. Niedawno odnieśliśmy zwycięstwo nad hordą dowodzoną przez Rogatego Błazna, który uwiódł żonę króla, uciekł z dworu i przypuścił atak na królestwo. Mój brat stracił nogę w walce z tym skurczybykiem!
Tak też prezentują się Bursztynowe Równiny. Jeśli macie trochę wolnego czasu, zostańcie jeszcze chwilę u mnie w domu. Moja żona jest świetną kucharką!
- Bedrich Xerudor
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz