piątek, 14 lutego 2020

Burning Wheel: Osada husytów

Zainspirowany raportami Mansfelda z jego kampanii Burning Dwarf Fortress postanowiłem spróbować swoich sił w Burning Wheel. Spapuguję Mansfelda co do ogólnych założeń kampanii, tylko zamiast krasnoludów gracze wcielą się w grupę husytów, którzy w 1419 roku opuścili targaną niepokojami Pragę, by założyć własną osadę.


Gra opowiadać będzie o organizacji i rozbudowie osady, konfliktach z katolikami, wewnętrznych podziałach husytów, utarczkach z bandytami, a może nawet starciach z zamieszkującymi lasy mutantami będącymi efektami eksperymentów praskich alchemików.

Nie wiem jeszcze, w jakim stopniu w grze będą pojawiać się wątki fantastyczne i na ile mroczny będzie przedstawiony świat. Ustalimy to z graczami. Przewiduję Simsy w średniowieczu z mniej lub bardzie licznymi wątkami awanturniczymi. Przy pomyślnych wiatrach dojdziemy do czasów pierwszej krucjaty antyhusyckiej lub dalej.

Tworząc (pardon, wypalając) postacie używać będziemy tego internetowego generatora, by kreacja bohaterów przy pomocy książki wygląda jak mordęga.

Wątpliwości co do Burning Wheel:
  • Postacie w BW wyposażone są w Przekonania (Beliefs), które są swego rodzaju wątkami eksplorowanymi przez daną postać. Każda postać ma 3 Przekonania. W drużynie będę miał od trzech do czterech postaci, co oznacza 12-16 Przekonań/wątków. To dużo. Nie wiem, czy nie doprowadzi do przesadnie dużej ilości wątków, która pojawiała się wcześniej na moich sesjach przy okazji sandboksa.
  • Ze względu na system nagród Burning Wheel zdaje mi się premiować graczy, którzy zagarniają dla siebie czas antenowy.

Sesję zero planujemy rozegrać w następny czwartek. Jeśli któryś z czytelników mający już doświadczenie w Burning Wheel ma jakieś uwagi/porady, będę bardzo wdzięczny.

2 komentarze:

  1. Tutaj dodam to, co mi się przypomniało, zwłaszcza na temat BITS:

    Przede wszystkim te 12-16 Beliefów to nie odbiegające od siebie wątki! Musicie wspólnie zadbać o to, aby każda postać była silnie osadzona w Situation (w tym przypadku: zakładanie własnej osady w dobie wojen husyckich), nie mogła jej zignorować.

    Dlatego też jedną z porad (z BW Codex między innymi) odnośnie Beliefów jest to, aby:
    1) Jeden z Beliefów silnie dotyczył Sytuacji, jak postać chce na nią wpłynąć
    2) Jeden z Beliefów dotyczył któregoś z Bohatera Gracza
    3) Jeden z Beliefów przedstawiał moralne, ideowe lub filozoficzne stanowisko odnoszące się do Big Picture kampanii
    4) Opcjonalnie [zamiast tego trzeciego) Belief stanowiący dodatkowe odniesienie się do tego, co postać chce zrobić w zaistniałęj Sytuacji.

    Beliefy w BW mają to do siebie, że jesli gracze są proaktywni to łatwo mogą rozsadzić kampanię siłą odśrodkową, dlatego trzeba zadbać o to aby gracze w fikcji mieli zadeklarowany "wspólny powód grania". Ich postacie nie muszą ściśle kooperować niczym w nowoszkolnym D&D - mogą się różnić w zdaniach, mieć jakieś konflikty - byleby fikcja silnie uzasadniała dlaczego razem są protagonistami tworzonej historii...

    Warto też spostrzec, że w przypadku wydawania rps na sprzęt/inne rzeczy, musisz kupować nawet takie rzeczy jak komplet ubrań! Tak, gra skłania do trudnych wyborów zwłaszcza tutaj!

    O ile zrozumiałem Twój koncept na kampanię, to o ile zaleca się aby nowi gracze zaczynali od 3-4 LP (3 LP to poczucie pierwszopoziomowej postaci, młodzieńca w świecie, 4 LP to postacie z jakimś bagażem kompetencji oraz doświadczeń, takie "średniozaawansowane), to twój koncept postaci raczej woła o co najmniej 4 LP - postacie zakładające własną osadę powinny mieć jakiekolwiek środki oraz umiejętności, aby zaryzykować porzucenie starego miejsca życia. Chyba, że chcecie grać młokosami którymi wioskę utrakwici spalili za obronę katolickiego księdza - wtedy Wasza sprawa! ^^

    OdpowiedzUsuń